Wybór jak zwykle podyktowany był potrzebą: kieszeń na kartę ID do pracy, "miejska" kieszeń na butelkę z napojem oraz kolejna odsłona apteczki EDC.
Pierwsza z prezentowanych to kieszeń na kartę ID. Jest maksymalnie dopasowana do karty i płaska, a ponieważ zasłania rzep na szelce naszyłem na nią rzep do przyczepiania wszelkich małych naszywek.
Druga to kieszeń na butelkę z napojem. Jej rozmiar pozwala na przenoszenie mojej butelki EDC, ale jest łatwo kompresowalna (siatkowe dno ułatwia dopasowywanie) do rozmiarów standardowej półlitrowej butelki PET z napojem.
Ostatnia w kolejności pozostała apteczka. Jest to kolejna "mutacja" apteczki EDC. Trochę zmieniłem projekt szycia "obudowy" (przód i plecy nie są jedną częścią jak dotychczas szyłem w kieszeniach z suwakiem). Tutaj nawet pokusiłem się o próbę wyszycia "krzyża greckiego", ale nie bardzo mi to wyszło, z pozostałej reszty apteczki jestem nawet zadowolony.
Materiały: tkanina jak ostatnio kodura, taśmy polipropylenowe, nić poliamidowa "40", "plastiki": poliamid typu 6.
Teraz dopiero zauważyłem ;p
OdpowiedzUsuńmasz tkaninę nylownową chyba ze swoim logiem :D
gdzie takie robią i w jakich ilościach i cenie? :)
Piszesz o tej żółtej? :) To nie tkanina z logo - to pieczątka z logo odbita na gotowym wyrobie :) - tworzysz, sobie wzór pieczątki w pliku np postscriptowym (uwzględniającym wymiary), zamawiasz w punkcie i masz pieczątkę do metkowania. Ja mam zwykły tusz, ale chyba wodoodporny byłby lepszy. Pieczątka to najtańszy sposób, ale mało trwały i raczej nie najlepszy. Tylko uwaga co do pieczątki: powinna być to zwyczajna "polimerowa" (z gumką), a nie typu "sunstamper" (chodzi o odbijanie na tkaninach).
OdpowiedzUsuń