wtorek, 18 grudnia 2012

Modulowy pas do pistoletu

Tym razem pomysłodawcą był szwagier. Zapytał czy nie zrobiłbym pasa, wzorowanego na poprzednim, ale z możliwością założenia kabury jak na zwykły pas. Z grubsza sprawa wydawała się prosta, bo widziałem już dwie firmy szyjące takie pasy: jedna w kraju, jedna w Stanach (może jest więcej firm szyjących takie pasy,  ja akurat nie wiem). Pozostała tylko kwestia jak uszyć swoja wersję, żeby nie była kopią: uszyć inaczej, ale też z głową.
Istotnym wymogiem jak zwykle w przypadku pasów dla szwagra (to już trzeci :) ) jest to, że pas nie może być szerszy jak 3 cale (czyli równe 2 rzędy PALS w standardowym odstępie) - dlaczego? szerszy pas przeszkadza przy schylaniu, kucaniu, siadaniu itp - zwłaszcza część pasa mieszcząca się z przodu, dodatkowo taka szerokość ładnie się układa, bez żadnego profilowania itp (prostsze szycie).
Część na kaburę jest odpowiednio sztywniejsza niż taśma wokół pasa, dodatkowo ma pionowe przeszycia, pomiędzy którymi można przepleść taśmy od ładownic czy kieszeni kompatybilnych z systemem MOLLE/PALS. Oczywiście jak we wcześniejszych pasach mojego autorstwa można i tu stosować ładownice i kieszenie systemu ALICE, choć teraz mało kto to robi.
Materiały: kodura, taśmy polipropylenowe (również wewnętrzne wzmocnienie), siatka konstrukcyjna (ta sama co ostatnio - z portalu aukcyjnego, od tego sprzedającego, co "wszyscy" :) ), klamra acetalowa, nici poliamidowe, pianka z karimaty MON.





Kabura na fotkach nie jest mojego autorstwa - to gotowy produkt jednej z polskich firm.

wtorek, 4 grudnia 2012

Ładownica na magazynek do pistoletu

Przyszła wreszcie pora (a może bardziej przyszła chęć), żeby zrobić tak podstawową rzecz jak ładownica na magazynek pistoletowy (dwurzędowy 9x19Para).
Dodatkowe wymogi, które postawiłem projektowi to możliwość schowania klapki i używania ładownicy w wersji CQB, żeby oprócz podstawowego zastosowania mieściła (i dobrze trzymała) multitoola oraz, żeby projekt był w pełni modułowy, a konkretnie chodziło mi o to, że było łatwo zrobić wersję na 3, 4 i więcej magazynków (na więcej jak 3 są mało realne :) Założenie było takie: jedne magazynek - jedna kolumna PALS, tak, że np 3 ładownice podwójne zajmą tylko sześć kolumn PALS i ani krzty więcej. Jak zawsze kompatybilne z MOLLE/PALS.

Starałem się nie skopiować żadnego gotowca (zwłaszcza krajowego), niemniej jednak całkowicie nieświadomie zrobiłem ładownice mocno podobne do jednej z firm zza wielkiej wody :)

Materiały to jak zwykle: poliester na PCV (kodura), taśmy polipropylenowe, nici poliamidowe. Poniżej fotki.




środa, 21 listopada 2012

Apteczka v4

Kolejna odsłona małej apteczki (powiedzmy EDC), tym razem już jej 4 wersja. Od wersji 3 różni się już niewiele. W miarę użytkowania pojawiają się nowe spostrzeżenia i pomysły.
Koncepcja ta sama co w poprzednich, kompatybilna z MOLLE/PALS.
Od kilku tygodni jest u Szwagra, zobaczymy jakie będą uwagi i spostrzeżenia :)
Poniżej fotki.




środa, 7 listopada 2012

Ładownica na granat odłamkowy

Kiedyś pojawił się u mnie pomysł stworzenia ładownicy na granat odłamkowy. Stosowane obecnie w WP granaty odłamkowe w zależności od typu różnią się wielkością, ale jakoś bardzo od siebie nie odbiegają. Ostatecznie ustaliłem, że optimum dla wymiarów takiej ładownicy to wymiary granatu zaczepnego RG-42 - wtedy bez problemu zmieszczą się też i mniejsze RGO-88 oraz F-1. Niestety nie miałem dostępu do granatu RG-42, a granat w wersji szkolnej też kosztuje postanowiłem najpierw wykonać prosta makietę RG-42 (w celu fizycznego odwzorowania wymiarów granatu.
Mając makietę opracowałem wykrój i tak oto powstałą ładownica na granat odłamkowy. Materiały to tkanina poliestrowa impregnowana (chyba PU), taśmy polipropylenowe, nici poliamidowe oraz klamra z poliamidu typu 6. Poniżej fotki.





Jest to prototyp i raczej już nie będzie kontynuowany - po prostu z profesjonalnych użytkowników kto może unika noszenia ręcznych granatów odłamkowych - są od tego granatniki. Tak czy siak jest już u Szwagra na testach.

wtorek, 23 października 2012

Ładownica

Tym razem cały zestaw prototypowych ładownic krytych (zamykanych klapką) na 2 magazynki STANAG 4179.

Założenie było takie, ze miałem stworzyć ładownice dla Szwagra, tym razem już nie pod kątem CQB, ale bardziej do lasu, więc możliwie maksymalnie zakrywaną klapką, pierwszy model na 2 magazynki więc i z przegrodą oddzielającą magazynki. Wszystkie w pełni kompatybilne ze standardem MOLLE. Pierwotnie 3 prototypowe ładownice miały się różnić tylko sposobem zapinania klapy, jednak w miarę ich powstawania pojawiały się ich wady oraz kolejne pomysły na stosowane rozwiązania i tak powstały 3 zbliżone do siebie ładownice o dosyć klasycznej budowie.

Pierwsza z nich ma chyba najbardziej popularne zapięcie (jak wykazały pierwsze próby niekorzystnie wszyte) i jest najgłębsza. Poniżej fotki.






Druga z ładownic ma zapięcie umocowane w sposób typowy dla klamer typu "surface mount" z tym, że z lenistwa (nie chciało mi się kupować klamer do prototypu jednego projektu) przyszyłem tak zwykłą klamrę - chodzi tylko o sprawdzenie czy "końcowy użytkownik" będzie zainteresowany takim rodzajem zamknięcia. W przypadku tej ładownicy zmieniłem trochę jej wymiary i sposób wszycia przegrody. Poniżej jej fotki.






Ostatnim z tej partii prototypów jest ładownica o po raz kolejny zmienionych wymiarach, sposobie wszycia przegrody jak w przypadku pierwszej, usztywnionym brzegu oraz zapięciu typu "hiszpańskiego" (stosowanym w oporządzeniu brytyjskim, niemieckim :) znana także jako CITEK, S58- nie wiem jaka jest jej poprawna nazwa :), dodatkowo dostałą rzep. Poniżej jej fotki.





Jak widać każda z ładownic ma możliwość skompresowania jej gumą, ale najprawdopodobniej wersja finalna będzie jej pozbawiona. 
Ładownice wykonane są z tkaniny poliestrowej impregnowanej PCV, taśm polipropylenowych z klamrami z poliamidu typu 6 oraz zszyte poliamidowymi nićmi 40.
W czwartek wszystkie prototypy wywożę do Szwagra na testy i po uzyskaniu choć wstępnych wyników testów pomyślę o prototypie ładownicy na 3 magazynki tego samego typu.

piątek, 12 października 2012

Ładownica typu "shingle"

Szwagier wrócił tydzień temu z XI zmiany, wiec to już najwyższy czas, żeby przygotować jakieś prototypowe produkty. Na pierwszy ogień ładownica typu "shingle". Dlaczego - bo to jedna z najłatwiejszych ładownic do wykonania i właściwie już pierwszą wersje prototypu uznałem za gotową do testów.
Projekt nie jest jakiś rewolucyjny, a nawet powiedziałbym, że to "shingle" jakich wiele. Wymiarowana była do wspólpracy z 30 nabojowymi magazynkami STANAG 4179. Pamiętałem tylko, żeby oprócz standardowej gumy do trzymania magazynka, ma być guma, która reguluje ścisk ładownicy, oraz o taśmach PALS z przodu ładownicy. Całość kompatybilna z MOLLE.
Materiały to  kodura (poliester na PCV), taśmy polipropylenowe, nici poliamidowe.
Pod koniec miesiąca trafi do Szwagra, która sam ja gruntownie przetestuje po czym poprosi o to samo kolegów :)







niedziela, 30 września 2012

Szelki modułowe

Szelki czekały na "swój" wpis chyba z półtora miesiąca, są właściwie prototypowe, bo mimo, że nie udało mi się ich sensownie przetestować widzę, że można było je zrobić inaczej i lepiej rozmieścić komórki PALS.
Zostały wykonane do pasa, który zaprezentowałem na blogu w czerwcu, są 4 punktowe, z elastycznym zawieszeniem (co z kolei pozbawiło je sensu posiadania uchwytu ewakuacyjnego, zresztą przy moim zastosowaniu i tak nie był konieczny). Plecy szelek maja pomieścić pokrowiec hydracyjny, ale jak się okazało po szybkiej weryfikacji szelek, mogły być szersze o dwie kolumny PALS i dłuższe ok ok 3 cm, część naramienna mogłaby być ok 5 cm dłuższa, tym razem całość wykończyłbym lamówką (ze względów estetycznych - obecna wersja ostatecznie wyszła kiepsko). Z kolejną wersją szelek poczekam jeszcze do momentu dopóki nie przetestuje dokładnie tych (chcę wyłapać wszystkie słabe punkty).

Materiały: siatka konstrukcyjna (ta sama co we wspomnianym pasie - z pewnego portalu aukcyjnego), tkanina poliestrowa na PCV (kodura), taśmy i lamówka polipropylenowe, nici poliamidowe, pianka z karimaty :), plastiki z poliamidu typu 6.







niedziela, 9 września 2012

Pokrowiec hydracyjny

Znowu ciężko mi było znaleźć czas na update na blogu choć materiału na dwa posty się zebrało. Jako pierwszy zaprezentuję pokrowiec hydracyjny. Tym razem potrzebny był mi pokrowiec na bukłak o pojemności 1 litra kupiony w "pewnym sieciowym, sportowym supermarkecie" :) - wybrałem taki, bo uznałem, że to najlepszy kompromis - cena jakość, a nie potrzebowałem w tym przypadku żadnego superhiper systemu hydracyjnego.
Pokrowiec zasadniczo to dopasowane do wymiarów bukłaka (uwzględniłem też te po napełnieniu - wskazówka dla początkujących) cargo, z dodatkową izolacją z alumaty (w kilku projektach rewelacyjnie daje sobie radę) pomiędzy warstwami tkaniny. Jest to zasadniczo długi pokrowiec, pierwszy był kompletną klapą: zasugerowałem się tym, że niektóre firmy robią kieszenie na bukłak płaskie (2D) i ja również tak próbowałem (bo łatwiej) - kompletna porażka, kieszeń na bukłak musi być przestrzenna (3D).
Pokrowiec jest oczywiście w pełni kompatybilny z MOLLE/PALS.
Materiały to: tkanina poliestrowa na PCV (czyli kodura), taśmy polipropylenowe, nici poliamidowe, izolacja wewnętrzna na bazie alumaty, rzep Velcro w kolorze 640, suwaki z pasmanterii (nic szczególnego).
Poniżej fotki.







wtorek, 24 lipca 2012

Apteczka

Kolejne podejście do apteczki :) Tym razem nawet jestem zadowolony z efektu. Pomijam oczywiście dobór kolorystyczny nici, lamówki i taśm do tkaniny, w tym projekcie to sprawa drugorzędna.

Wreszcie jestem względnie zadowolony z kroju zewnętrznej części apteczki. Wkład też jest uszyty tak, że spełnia swoje zadanie, a apteczka na 35 km wycieczce pozwoliła o sobie zapomnieć.

Konstrukcyjnie bazowałem na tym co zawsze: modułowa apteczka z wyciąganym wkładem na zawartość (dobrana jak widać pod kątem  kompromisu turystyczno-wycieczkowego i pierwszej pomocy). Rozkład zawartości w apteczce uznałem za sprawdzony w poprzedniej i po okrojeniu dopasowałem do nowej apteczki. Czyli: po otwarciu klapy: nożyczki na ściance apteczki, rękawiczki na klapie, maseczka RKO niby we wkładzie, ale do wyjęcia bez wyciągania wkładu. Po wyciągnięciu i rozłożeniu wkładu dostęp do kompresów z gazy, oraz bandaży (5 i 10 cm oraz elastyczny 10 cm). Rozłożenie drugiej części wkładu to dostęp do folii NRC, soli fizjologicznej i kieszonki na plasterki i paracetamol.

Na zewnątrz oprócz wspomnianej kieszeni na nożyczki ratownicze (małe) po bokach taśmy PALS na dodatkowe kieszenie lub lightsticki, oraz rzep na emblemat (tutaj jak poprzednio taki z taśmy pryzmatycznej).

Materiały: tkanina poliestrowa w panterę pustynną (jest lekka!!!), taśmy i lamówka polipropylenowe, klamra z poliamidu typu 6, nici poliamidowe.