wtorek, 24 lipca 2012

Apteczka

Kolejne podejście do apteczki :) Tym razem nawet jestem zadowolony z efektu. Pomijam oczywiście dobór kolorystyczny nici, lamówki i taśm do tkaniny, w tym projekcie to sprawa drugorzędna.

Wreszcie jestem względnie zadowolony z kroju zewnętrznej części apteczki. Wkład też jest uszyty tak, że spełnia swoje zadanie, a apteczka na 35 km wycieczce pozwoliła o sobie zapomnieć.

Konstrukcyjnie bazowałem na tym co zawsze: modułowa apteczka z wyciąganym wkładem na zawartość (dobrana jak widać pod kątem  kompromisu turystyczno-wycieczkowego i pierwszej pomocy). Rozkład zawartości w apteczce uznałem za sprawdzony w poprzedniej i po okrojeniu dopasowałem do nowej apteczki. Czyli: po otwarciu klapy: nożyczki na ściance apteczki, rękawiczki na klapie, maseczka RKO niby we wkładzie, ale do wyjęcia bez wyciągania wkładu. Po wyciągnięciu i rozłożeniu wkładu dostęp do kompresów z gazy, oraz bandaży (5 i 10 cm oraz elastyczny 10 cm). Rozłożenie drugiej części wkładu to dostęp do folii NRC, soli fizjologicznej i kieszonki na plasterki i paracetamol.

Na zewnątrz oprócz wspomnianej kieszeni na nożyczki ratownicze (małe) po bokach taśmy PALS na dodatkowe kieszenie lub lightsticki, oraz rzep na emblemat (tutaj jak poprzednio taki z taśmy pryzmatycznej).

Materiały: tkanina poliestrowa w panterę pustynną (jest lekka!!!), taśmy i lamówka polipropylenowe, klamra z poliamidu typu 6, nici poliamidowe.











Brak komentarzy:

Prześlij komentarz