niedziela, 10 czerwca 2012

Pas modułowy

To już ostatni update przed urlopem, który zacząłem już od wczoraj.
Kolejne podejście do modułowego pasa. Tym razem w tylnej części ma 3 rzędy PALSów (po bokach 2), 4 uchwyty do szelek i w "komplecie" do wyłożenia pianką dostał siatkę konstrukcyjną (zamiast tkaniny dystansowej). Dodatkowo, jak w każdym ze swoich pasów zastosowałem w nim kompatybilność z klipsami ALICE (mam ze 3 sztuki sprzętów z tym mocowaniem).

Pas także (jak ostatnia apteczka) był robiony w pośpiechu na urlop. Z tego też względu pas nie jest profilowany tylko prosty i ma tylko 4 uchwyty do szelek (szelki są w fazie projektu w głowie :) ). Siatka konstrukcyjna zamiast dystansowej nie będzie gromadziła brudu w swojej strukturze. Jest także dużo mocniejsza pd tkaniny dystansowej.

Pas został uszyty jak zwykle z wewnętrzna wstawką z polipropylenowych taśm nośnych (niestety szyjąc PALSy na kodurze takie wzmocnienie to konieczność - bez tego nici poprzecinały by kodurę.
Materiały to jak zwykle kodura (poliester na PCV), taśmy polipropylenowe, lamówka polipropylenowa,  nici poliamidowe, siatka konstrukcyjna ze znanego portalu aukcyjnego (od tego sprzedawcy, gdzie kupuje większość :) ), pianka to odzysk z MONowskiej karimaty :), plastiki do poliamid typu 6, klamra główna to demobil z BW - jest zrobiona z polioksymetylenu.

Poniżej fotki pasa.









Ogólnie mam nadzieję, że na urlopie uda mi się przetestować nowe graty i wpaść na kilka nowych pomysłów, ewentualnie na nowe odsłony starszych pomysłów, ale póki co do środy będę gościł w Lublińcu - całkowicie prywatnie :)

poniedziałek, 4 czerwca 2012

Apteczka

Zbliżający się (wielkimi krokami) urlop oraz chęć stworzenia bardziej rozwiniętej formy poprzedniej apteczki (która obecnie służy jednemu harcerzowi - siostrzeńcowi żony) zmusiły mnie do szybkiego utworzenia nowej apteczki w teren. Jest trochę większa, ma inaczej rozmieszczoną zawartość, może służyć jako zabezpieczenie na wycieczce dla kilku osób, ale ponieważ robiona na szybko nie jest wolna od wad :) (dostrzeżonych nawet w procesie szycia, ale czas gonił, a i tak ma zostać u mnie - póki co).

Moja wymagania na etapie projektu to:
- osobna i łatwo dostępna "kieszeń" na nożyczki ratownicze (przód apteczki)
- osobna i łatwo dostępna kieszeń na rękawiczki (na klapie)
- możliwie szybki dostęp do maseczki RKO

Wymiary były podyktowane i wymiarami nożyczek i orientacyjną wielkością zawartości. Jako wyposażenie apteczki przewidziałem: nożyczki ratownicze (standardowej wielkości), 2 pary rękawiczek, maseczka RKO, koc NRC, 3 bandaże 10 cm, bandaż 5 cm, bandaż elastyczny 10 cm, chusta trójkątna, gaziki opatrunkowe: 3 szt. 5x5 i 3 szt. 9x9, sól fizjologiczna (2 ampułki), pęseta, plaster w rolce, plasterki opatrunkowe i paracetamol.

Oznaczenie apteczki: jak ostatnio czerwona taśma w górnej części zapięcia oraz jako świeży pomysł: fragment taśmy pryzmatycznej z emblematem "paramedic" przyszytej do rzepa (łatwo odczepić w celu "wygaszenia" apteczki). Metr takiej taśmy kosztuje ok 20 zł, a na nim mieści się ok 20 pojedynczych emblematów - wszystko odblaskowe :)

Poniżej fotki.








Na zakończenie kilka słów o wadach, które dostrzegłem. Po pierwsze część zewnętrzna nie wyszła tak estetycznie jakbym chciał: widać to szczególnie od tyłu przy klapie - jak będę sobie szył poprawiona wersję tej apteczki (pewnie coś bliżej jesieni) to popracuję lepiej nad wykrojem. Po drugie wkład uszyty z "kodury" jest za miękki - poprzednia miała wkład z dwóch warstw taśmy i było o niebo lepiej. No ale przez urlop musi wystarczyć - teraz nie mam czasu na poprawki.

Materiały: tkanina poliestrowa na PCV (kodura), taśmy i lamówka polipropylenowe, klamra poliamid typu 6, nici poliamidowe "40".