wtorek, 11 stycznia 2011

Kieszonkowa apteczka EDC

No to przygotowałem kolejnego posta o kolejnym starszym wytworze mojej igły :)

Kieszonkowa apteczka E.D.C.
 
Z założenia apteczka przeznaczona jest jako "wsparcie" w czasie kiedy potrzeba użyć apteczki, ale nikt nie przewidział, że wystąpi konieczność jej użycia. Jest w niej miejsce tylko na najbardziej podstawowe środki. Z założenia jest produktem dedykowanym dla każdego, kto ze względy na specyfikę pracy i/lub miejsca jej wykonywania nie jest zmuszony używać czegoś lepiej wyposażonego.

Budowa zewnętrzna:
Apteczka ma wymiary ok 10 x 14 x 3 cm. Jak widać apteczka jest bardziej rozwiniętą kuzynką kieszonkowego organizera EDC: zbudowana jest również na bazie taśmy polipropylenowej o szerokości "10 cm" (taśma jest nieznacznie węższa, ale to i tak najszersza jaką udało mi się kupić, tak jak w przypadku organizera taśmy użyłem jako bazy ze względu na łatwość szycia ręcznego). Tym razem zastosowałem suwak bryzgoszczelny (powlekany chyba PCV) ze względu na to, że apteczka czasem podróżuje na zewnątrz. Dodatkowym zamknięciem jest kawałek taśmy polipropylenowej z rzepem - umożliwia on zamknięcie chwilowe bez zamykania i ponownego otwierania suwakiem (np, żeby nie iść z otwartą apteczką, kiedy szybko musimy się przemieścić i nie ma czasu na zabawę z suwakiem). Na tym zapięciu znajduje się kontur krzyża greckiego (żeby było wiadomo, że jest to apteczka). Apteczka przodu ma 2 rzędy podwójnych PALSów (do doczepiania dodatków w systemie MOLLE). Na wspomniane PALSy naszyty jest rzep (miękka strona). Z tyłu apteczki system mocowania. Kolorystyka apteczki jest "gaszona": całość czarna, krzyż grecki w kolorze szarym (tylko kontur), natomiast system nośny (po zamocowaniu niewidoczny) jest czerwony (o tym później).

Wyposażenie (a właściwie miejsce na wyposażenie):
Apteczka była projektowana do przenoszenia podstawowego wyposażenia: mieszczę się w niej: maseczka do RKO (Resuscytacji Krążeniowo-Oddechowej) - "kieszeń" z dwóch gum w rogu, rękawiczki (akurat lateksowe, ale nitrylowe czy winylowe też wejdą) - kieszeń w klapie pod bandażami, dwa bandaże (5 i 10 cm) - trzymane za pomocą dwóch gum, ampułka soli fizjologicznej (np do płukania oka) - trzymana gumą w miejscu zgięcia apteczki, kompresy gazowe - dolna "kieszonka " na plecach apteczki, spokojnie można jeszcze włożyć klika plastrów z opatrunkiem na mniejsze rany. Górna "kieszonka" przeznaczona jest na nie ratownicze dodatki - czyli leki osobiste (ja noszę paracetamol i węgiel).

Cechy dodatkowe:
Jak wspomniałem wyżej na apteczce naszyte są dwa rzędy podwójnych PALSów, można nosić dodatkowe graty w systemie MOLLE: np pokrowiec z nożem ratowniczym itp. Wspomniane PALSy pokryte są miękką stroną rzepa, która umożliwia przyczepienie rożnego typu naszywek (np grupa krwi, flaga, nazwisko itp.).

Noszenie:
Apteczkę można nosić standartowo jak sprzęt w systemie MOLLE (da radę także na pasie). Dodatkowo jest możliwość noszenia jej na smyczy na szyi (apteczka z zawartością jest naprawdę lekka). Apteczkę można nosić też np na karabinku (na zdjęciach akurat nieatestowany, niealpinistyczny) wtedy można ją dopiąć gdziekolwiek. Nie jest też żadnym odkryciem, że część osób będzie chciała ją nosić w torbie lub plecaku i wtedy ujawnia się wybór koloru czerwonego (jakbym się chciał lansować napisałbym EMS Red - EMS od Emergency Medical Service) na system nośny - po prostu rzuca się w oczy i łatwiej znaleść apteczkę pośród
innych gratów w ciemnym plecaku. Kolor ten po założeniu na oporządzenie MOLLE nie jest żadnym minusem - po prostu z żadnej ze stron go nie widać :) Apteczka mieści się w kieszeni klasycznych spodni taktycznych oraz w bardzo typowej kieszeni na rękawie kontraktowej bluzy ACU.

No cóż to tyle moich wypocin :)
Pozdrawiam!










Brak komentarzy:

Prześlij komentarz