"Kubraczek" na scyzoryk z założenia miał mieć MOLLE (jak zdecydowana większość moich wytworów), miał pasować dokładnie do wspomnianego noża, także z dopiętą "smyczą". Skorzystałem ze spostrzeżeń mądrzejszych i projekt zrobiłem tak,żeby całość nie byłą szersza niż szerokosć komórki PALS - w ten sposób nie marnuję cennego miejsca na pasie.
Ostatecznie wyszło tak, że korzystając z nowej dostawy materiałów powstały cztery takie pouche w różnych kolorach (szaleństwo kolorostyczne - mam nadzieję, że nikt tego z tęczą nie skojarzy), z czego dwa z nich pójdą sobie w Polskę "as a gift" :) do identycznych scyzorów.
Materiały to tym razem kodura w trzech kolorach (oliwka, ciemna zieleń i czarny) oraz ta sama tkanina poliestrowa w panterę co zwykle, taśmy polipropylenowe oraz "firmowy" rzep.
Poniżej zdjęcia Czworaczków (po raz ostatni razem :P)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz